Demokraci wciąż mają swoje ocalone oszczędności przez kobiety w kolorze, które zagłosują - ostatnio, gdy pokazali się za słabszego Douga Jonesa, by ocalić Alabamę przed reprezentowaniem przez prawdziwego pedofila - wtedy nie udaje im się podnieść kobiet koloru na stanowiska narodowe, publiczne przywództwo, ponieważ obawiają się, że kobiety koloru nie przyniosą mitycznego "Białego Obama-Trumpa" białego wyborcy płci męskiej w Pensylwanii z powrotem do Partii Demokratycznej.